Umów się na wizytę
Zostałam mamą, droga do szczęścia

Jestem w ciąży szóstej, cztery razy poroniłam, raz urodziłam i mam jedno dziecko.

eneida_Historie-pacjentek-995x809_4
Ma prawie 40 lat

Jestem po trzech procedurach zapłodnienia pozaustrojowego, dwóch laparoskopiach, dwóch badaniach drożności jajowodów, 10 latach leczenia niepłodności.

Wylałam morze łez i mogłabym pisać tak jeszcze długo co przeszłam. Czy to wszystko ma znaczenie?
Zostałam mamą, droga do szczęścia

Warto było bo się udało, zaczęło się udawać dopiero jak trafiłam tutaj. Myślałam, że już byłam u tylu specjalistów, profesorów,  że nikt już nic nowego nie wymyśli. Jaki to ma sens zmienić lekarza i co?  jakaś inna medycyna? Poszłam i zdziwiłam się! Wszystko było inaczej, inne badania inny sposób leczenia. Zrobiliśmy in vitro, wcześniej miała 2 zabiegi i nie było zarodków do transferu. Z doktorem Hadasiem po pierwszym in vitro byłam w ciąży i miałam zamrożone zarodki. 

Urodziłam zdrowego synka - kosmos jakiś. Na Sali po zabiegu byłam z kobietą, której siostra embriolog z innej kliniki przesłała ją do dr Hadasia. Pomyślałam coś musi być na rzeczy, jeżeli embriolog z innej kliniki wysyła do Hadasia siostrę do leczenia. Nie trzeba być specjalistą od psychologii, ale to widać na pierwszy rzut oka, ze ten facet lubi co robi, że to jego pasja. Współczuje tylko jego rodzinie.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.